Czemu niemowlę zgrzyta zębami?
Wielu rodziców zastanawia się nad tym, czemu niemowlę zgrzyta zębami. Obserwacja zachowań swojego dziecka to dla świeżo upieczonych rodziców coś zupełnie naturalnego. Starają się oni wychwytywać wszystkie niepokojące objawy, aby następnie skonsultować je na przykład z położną, lekarzem pediatrą lub rodziną. Czy zgrzytanie zębami u niemowlaka powinno rzeczywiście niepokoić? Poniżej wyjaśniamy.
Zgrzytanie zębami u niemowlaka – objawy
Rodzice małych dzieci bardzo często analizują wszelkie niepokojące sygnały i objawy, które dostrzegają u swoich pociech. To zupełnie zrozumiałe. Pierwszy rok życia dziecka to czas, który obfituje w wiele różnych niespodzianek. Maluszek nie komunikuje się jeszcze werbalnie, dlatego nie informuje rodziców o bólu, nieprzyjemnych dolegliwościach oraz innych stanach, które mogą wskazywać na złe samopoczucie. Rodzic musi wszystko odczytać z jego zachowania. Jednym z sygnałów, na który często zwracają uwagę rodzice, jest nocne zgrzytanie zębami u niemowlaka.
Najczęściej objawia się ono właśnie podczas snu nocnego, chociaż bywa również zauważalne podczas drzemek w ciągu dnia. Dziecko nieprzyjemnie pociera o siebie ząbkami, często też jego buzia sprawia wrażenie napiętej. Takie objawy jeszcze jakiś czas temu najczęściej były tłumaczone w jeden sposób. Sugerowano, że może to oznaczać zarażenie pasożytami, na przykład owsikami, które są bardzo powszechne w wieku dziecięcym. Dzisiaj odchodzi się od tego tłumaczenia, a zgrzytanie zębami wyjaśnia się zupełnie inaczej. Związane z ono najczęściej z niedojrzałością układu mięśniowo-kostnego w tym wieku, a także niedojrzałością układu nerwowego. Dziecko w pierwszym roku życia bardzo się rozwija, mowa tutaj między innymi o rozwoju układu nerwowego. Poza tym zaczynają wyrzynać się ząbki, co związane jest z silnym bólem i dyskomfortem.
To najczęstsze przyczyny nocnego zgrzytania zębami, które absolutnie nie są zatem związane z zakażeniem pasożytami. Jeżeli w głowie pojawia się pytanie, czemu niemowlę zgrzyta zębami, to może być właśnie jedna z możliwości. Oczywiście w przypadku dziecka niezwykle ruchliwego, które sporo czasu spędza na świeżym powietrzu, na przykład bawiąc się w piaskownicy, a także przebywa ze zwierzętami, istnieje możliwość zakażenia pasożytami. Można zatem wykonać odpowiednie testy w kierunku występowania pasożytów.
Co zrobić na zgrzytanie zębami u niemowlaka?
Skoro wiemy, czemu niemowlę zgrzyta zębami, warto odpowiedzieć na pytanie o to, jak poradzić sobie z tą sytuacją. Po pierwsze nie panikować. Zgodnie z tym, co wskazuje wiedza związana z rozwojem dziecka, zgrzytanie zębami w tym okresie jest czymś zupełnie normalnym i rozwojowym. Oznacza to, że zgrzytanie najprawdopodobniej minie samoistnie, najczęściej około 3 roku życia. To właśnie wtedy zwykle większość dzieci ma już komplet zębów mlecznych. Gdy zakończy się wyrzynanie ząbków, często kończy się również zgrzytanie zębami. Oczywiście nie zawsze, ponieważ wyjątkiem od reguły są dzieci, które przeżywają sporo napięć emocjonalnych w ciągu dnia. Jeżeli zastanawiamy się, czemu niemowlę zgrzyta zębami, chociaż wyrosły mu wszystkie zęby mleczne, jedną z odpowiedzi może być ta dotycząca codziennego stresu.
Rodzice, którzy sądzą, że małe dziecko nie przeżywa napięć w ciągu dnia, a dzieciństwo jest tylko pasmem miłych sytuacji, mogą się mylić. Warto zwrócić uwagę na to, że dla małego dziecka ogromnym stresem jest chociażby rozłąka z rodzicami. Dzieci, które rozpoczynają swoją przygodę ze żłobkiem lub przedszkolem, bardzo często mocno przeżywają taką rozłąkę, stresują się tym, doświadczają wielu napięć. Mogą być one odreagowywane podczas snu, właśnie poprzez zgrzytania zębami. Jeżeli prawdopodobieństwo związane z doświadczaniem stresu u dziecka jest silne, należy zrobić wszystko, aby dziecko mogło odreagować swojej niepokoje inaczej, między innymi poprzez czuły kontaktu z rodzicem. To właśnie dorośli są odpowiedzialni za to, aby wspierać dziecko w uspokojeniu się, wyciszeniu i regulowaniu emocji. Najmłodsi nie potrafią tego jeszcze samodzielnie i potrzebują wsparcia ze strony swoich opiekunów.
Do czego prowadzi zgrzytanie zębami
Gdy wyjaśniono już, czemu niemowlę zgrzyta zębami, warto dowiedzieć się więcej na temat tego, do czego może prowadzić ta przypadłość. Nie chodzi o to, aby straszyć rodziców, ale uświadamiać im, jak ważna jest ich rola w procesie regulowania emocji u małych dzieci. Nadmierne zgrzytanie zębami podczas nocnego wypoczynku może prowadzić między innymi do poważnych wad w rozwoju zgryzu. Oczywiście dotyczy to głównie tych dzieci, które bardzo mocno zaciskają szczękę w czasie snu, a następnie pocierają o siebie zębami. W takich sytuacjach może dochodzić do uszkodzenia ząbków mleczny, a nawet złamania zębów. Oczywiście dotyczy to nielicznych dzieci, ale również obserwuje się takie sytuacje. Jeżeli ma się podejrzenie, że zgrzytanie zębami u dziecka może mieć takie konsekwencje, warto skonsultować się między innymi z lekarzem stomatologiem. Mowa tutaj oczywiście o konsultowaniu zdrowia dzieci, które mają już co najmniej 2 lata i sporo ząbków mlecznych na wierzchu. Konsultacja będzie również dobrą opcją w przypadku dzieci starszych, na przykład czteroletnich.
Najczęściej w przypadku najmłodszych dzieci zgrzytanie zębami nie będzie prowadziło do negatywnych konsekwencji w rozwoju zgryzu, ponieważ nie mają one jeszcze wszystkich zębów. Nadmierne zgrzytanie nocne zębami może również świadczyć o tym, że dziecko przeżywa bardzo dużo stresu, jest niespokojne, pełne napięcia. Nie jest to korzystna sytuacja, dlatego warto wspomagać swoje dziecko w regulowaniu emocji. Można bardziej zatroszczyć się o jakościowy czas w domu, szczególnie w godzinach popołudniowych oraz wieczornych. Zachęcać dziecko do różnego rodzaju zabawach uspokajających, podczas których będzie można wspólnie na przykład czytać książeczki, oglądać obrazki, przytulać się, wykonywać relaksujący masaż. Takie aktywności zbliżają do siebie rodziców oraz dzieci i sprawiają, że ich więź staje się bliższa.